


5 mitów o uważności, które mogą mieszać Ci w głowie.
utworzone przez Uwazna Mama | maj 29, 2020 | Podstawy uważności
Lubię myśleć o uważności jak o szczególnym rodzaju drzwi. Oczami wyobraźni widzę wielkie, drewniane, zdobione wrota. Za nimi stoi świat pełen żywych barw, zapachów, nowych perspektyw i możliwości. Świat pełen emocji i doświadczeń. Świat pełen autentyczności, empatii i...
Cześć, tu Ania.
Jestem uważną (choć zapominalską) i spokojną (choć krzyknąć też potrafię!) mamą trójki synów. Wspieram inne mamy w uważnym odkrywaniu siebie i odzyskiwaniu wewnętrznego spokoju w codziennym chaosie i zabieganiu. Moją misją jest wprowadzanie kobiet w świat uważności, bo wierzę, że uważność jest kluczem do szczęśliwego życia i świadomego, spełnionego macierzyństwa.
Więcej o mnie tutaj

Pobierz bezpłatnie „33 sposoby na wprowadzenie uważności do codzienności” i otrzymuj dawkę spokoju i uważności prosto do Twojej skrzynki:
Dziękuję! Sprawdź skrzynkę e-mailową.
1 lat temu
O tym jak mój 7-letni syn się wykazał i mi zaimponował.![]()
Niedawno na własnej skórze poczułam moc tego jak działa to, o czym jest mowa w kursie Przeprogramuj swój mózg na DOBRO (ostatnie godziny na dołączenie!!!).![]()
Świeży przykład tego, jak to działa w praktyce – ale to nie ja się wykazałam, tylko mój 7-letni syn, który mocno mnie zaskoczył!![]()
Miałam wtedy trudny dzień.![]()
Byłam sama z dziećmi i miałam wrażenie, że wszystko idzie nie tak. Byłam mocno przeciążona, zestresowana i czułam, jakby mój układ nerwowy był tak nadwyrężony, że przerastały mnie najdrobniejsze czynności (nie zdarza mi się to już zbyt często, ale czasem jeszcze tak, szczególnie jak o siebie nie zadbam).![]()
Chciałam zabrać moich trzech chłopców na salę zabaw, ale co chwila napotykaliśmy jakieś przeszkody. Oszczędzę Ci detali poranka, przejdę do momentu kulminacyjnego - dodam, że byłam już totalnie przeciążona. ![]()
W efekcie splotu kilku wydarzeń, wylądowałam z trójką mocno podekscytowanych chłopców (przypomnę – 7, 5 i 3 lata) na środku nieznanego mi osiedla, bez samochodu. Do tego potrzebowałam z nimi przejść około 15 minut w poszukiwaniu bankomatu, aby w końcu dotrzeć na salę zabaw.![]()
Po drodze było mi już fizycznie tak ciężko (niosłam ciężką torbę z 1,5l wodą, co chwila niosłam 3-latka, który nie miał siły iść sam, do tego byłam głodna i potrzebowałam toalety – pełen komplet niezaspokojonych potrzeb ;)), że miałam ochotę płakać i stać mnie było tylko na to, aby im co chwila mówić o tym, że jest mi trudno, że nie mam siły, że ja nie wiem jak by znajdziemy ten bankomat, że mam ochotę się rozpłakać..![]()
Zamieniłam się w moje jęczące i marudzące dzieci ;).![]()
Aż w końcu w którymś momencie mój 7-letni syn, który do tej pory tego dnia był dla mnie bardzo wyrozumiały, wspierający i pomagał mi ogarnąć dwójkę młodszych, doznał olśnienia:![]()
„Mamo! Ale popatrz – wcale nie jest tak źle! Jesteśmy wszyscy razem, jesteśmy zdrowi, nic nam się nie stało po drodze. Jesteśmy już całkiem blisko. A przecież samochód mógł mieć wypadek po drodze, mogliśmy w ogóle tu nie przyjechać. A tak – zaraz znajdziemy bankomat, dojdziemy na salę i będziemy mogli się bawić, a Ty sobie odpoczniesz!”![]()
Podziało jak kubeł zimnej wody, który pozwolił mi wystudzić moje przegrzane obwody ;). ![]()
Oczywiście miał całkowitą rację!![]()
Wiedząc to wszystko, co wiem o tym jak działa mózg, negatywne nastawienie itp., wykorzystałam ten moment, aby faktycznie się zatrzymać, ogarnąć się i wrócić do siebie.![]()
Oprócz tego wszystkiego pomogło też chłonięcie wdzięczności za to, że mam tak niesamowitego syna, któremu naturalnie przychodzi to, czego ja musiałam się latami uczyć!![]()
I faktycznie po tym moim lekkim załamaniu i powrocie do siebie, udało nam się sprawnie dotrzeć na miejsce i reszta dnia zleciała już znacznie przyjemniej (nie licząc incydentu z podpaleniem kartki przez mojego średniego syna oraz wymazania siebie i całego stolika pastą do zębów najmłodszego syna – chyba nie muszę komentować, jak masz dzieci to rozumiesz ;) ).![]()
Dochodząc do sedna – to, czego uczysz się podczas treningu, to są umiejętności na całe życie, które to życie znacznie ułatwiają.![]()
Czy Twoje życie całkowicie się zmieni po tych 6 tygodniach? ![]()
Wątpię ;).![]()
Czy Twoje problemy magicznie zniknął i już zawsze będzie cudownie i wspaniale? ![]()
Chciałabym ;).![]()
Za to może zacząć być Ci łatwiej i możesz, drobnymi krokami, wprowadzać każdego dnia więcej lekkości i dobra.. Krok po kroku. I ta zmiana, mimo, że nie dramatyczna i efektywna, będzie TRWAŁA.![]()
I to jest w tym wszystkim najistotniejsze :).![]()
Jeśli masz ochotę dołączyć do wspólnego treningu – bo jak widzisz, ja sama będę trenowała, dobrze mi zrobi odświeżenie tych treści! – to właśnie kończę zapisy!![]()
Potem zamykam sprzedaż i otwieram ją ponownie dopiero za jakiś (możliwe, że na jesieni).![]()
Ruszamy z treningiem 16 maja 2022.![]()
Dobrego weekendu!
1 lat temu
Pisałam o tym w mailu, ale podzielę się i tu :). ![]()
Historia tego certyfikatu zaczęła się jakieś 10 lat temu.![]()
Na jednym z moich pierwszych szkoleń z uważności (mindfulness, bo żyłam jeszcze wtedy w UK) słyszę określenie, że nasz mózg działa jak rzep na to, co negatywne i teflon na to, co pozytywne – negatywne łapiemy od razu i ciężko je odczepić, pozytywne spływa po nas jak po patelni teflonowej. I że praktyka uważności pomaga nam to zmienić.![]()
Później wielokrotnie ta analogia przewija się na różnych warsztatach czy szkoleniach z uważności, w których uczestniczę. Wiem już, że autorem tej analogii jest niejaki Rick Hanson. ![]()
I tyle o nim wiem ;).![]()
5 lat później nagrywam mój pierwszy w życiu kurs online jako Uważna Mama, gdzie na pierwszej lekcji mówię o tym, jak poprzez uważność można przeprogramować swój mózg, bo domyślne ustawienie działa jak rzep na to, co negatywne i teflon na to, co pozytywne.![]()
Mijają kolejne lata.![]()
Uczę uważności i uważnego dbania o siebie na coraz większą skalę. Słucham, oglądam, zapisuję się na różne konferencje. Imię Rick Hanson często gdzieś się przewija, ale nie przyciąga mojej uwagi bardziej, niż inni.![]()
Nadchodzi jesień 2020.![]()
Zawieszenie mojej publicznej działalności wstępnie na 2 miesiące, żeby odpocząć. Ale każdy kolejny miesiąc jest wyzwaniem. Siły na powrót brak, mimo rosnącego poczucia winy, że mnie nie ma, że nie działam, że mogłabym tyle rzeczy zrobić.![]()
Półroczny remont.![]()
Walka o przetrwanie.![]()
Wczesna jesień 2021.![]()
Siedzę w fotelu obok najmłodszego syna, który właśnie zasypia, scrolluję telefon i natykam się na kurs Positive Neuroplasticity Traning (PNT) znanego mi pana (tak, tego o którym wspominam wyżej) o tym jak zmieniać mózg na lepsze – w wersji podstawowej i w wersji dla terapeutów, aby mogli tego uczyć dalej.![]()
Myślę sobie – fajna sprawa, może by mi pomogło ruszyć z mojego utknięcia. Szkoda tylko, że mnie nie stać ;). Scrolluję dalej, ale coś mi nie daje spokoju…![]()
Wracam na stronę z kursem. Jest! Można ubiegać się o stypendium.![]()
10 minut później wysyłam moje zgłoszenie.![]()
3 dni później otrzymuję odpowiedź – dostałam się!![]()
Miesiąc później wysyłam maila do moich kursantek z poprzednich kursów i programów, czy mają ochotę wziąć udział w eksperymencie i pomóc mi stworzyć kurs na bazie materiałów, które zaczęłam przerabiać. Proces tworzenia kursu miał trwać 6 tygodni.![]()
Połączę przyjemne z pożytecznym – myślę sobie.![]()
Gdybym tylko wiedziała, co mnie czeka…![]()
Do kursu w wersji beta zgłasza się 36 kobiet.![]()
Cudowna grupa, dużo zaufania i życzliwości od pierwszych dni.![]()
Pierwsze tygodnie idą świetnie.![]()
Z perspektywy czasu mogę ten okres porównać do powolnego wjeżdżania rollercosterem na szczyt – tylko po to, żeby w jednej chwili z maksymalną prędkością zacząć zjeżdżać w dół.![]()
Proces tworzenia kursu trwa ponad 4 miesiące i właśnie tym był – jednym wielkim rollercosterem.![]()
Podczas tej jazdy doświadczam chyba wszystkich możliwych skrajnych emocji.![]()
W moim życiu ma miejsce totalna rewolucja, która niemal kosztowała mnie moje życie rodzinne i zawodowe.![]()
Na szczęście skończyło się tylko na kilku siniakach i obiciach. Niewielka cena za całe morze cennych, życiowych lekcji..![]()
W trakcie całego procesu towarzyszą mi kolejne moduły kursu, mam coraz głębsze zrozumienie tego, co jak działa i dlaczego właśnie tak.![]()
Zyskuję coraz głębsze zrozumienie mechanizmów, z których korzystałam wcześniej intuicyjnie, nie doceniając wcześniej ich złożoności czy biologii, która tym wszystkim steruje.![]()
Zyskuję coraz lepszą świadomość tego jak uczy się nasz mózg, jak działają nasze potrzeby i jak tworzą się nasze deficyty, ból i cierpienie (oj bardzo dobrze poznałam te lekcje ;) ).![]()
Z każdym kolejnym modułem mój zachwyt nad tymi treściami rośnie.![]()
Miały służyć jako luźna inspiracja do nowego kursu, a tymczasem niewiele zmieniam, dodając jedynie gdzieniegdzie swoje wstawki oraz moje medytacje na bazie przerabianych materiałów.![]()
1 lutego 2022.![]()
Otrzymuję maila z zaproszeniem do zostania oficjalnym nauczycielem PNT.![]()
Rzucam wszystko, co robiłam i wypełniam aplikację (co zajmuje mi wiele godzin).![]()
Kilka dni później otrzymuję maila, w którym czytam: „Rick has reviewed your application and would like to schedule an interview with you” (tłum: Rick przejrzał Twoją aplikację i chciałby umówić się z Tobą na rozmowę”).![]()
Ekscytacja sięga zenitu!![]()
Rozmowa z Rickiem odbywa się kilka dni później. Czysty surrealizm.![]()
Ze stresu na początku gadam jak najęta. Chwilę potem dowiaduję się, że Rick jest pod wrażeniem mojej aplikacji i jestem przyjęta, a ta rozmowa to tylko formalność. Chwali moje dotychczasowe osiągnięcia, moje doświadczenie (sama byłam pozytywnie zaskoczona, jak to wszystko spisałam ;) ). Pod koniec rozmawiamy już na luzie, jakbyśmy byli dobrymi znajomymi ;).![]()
Tego dnia mam uczucie całkowitej jedności ze sobą i ze Wszechświatem.![]()
Czuję olbrzymią wdzięczność do wszystkich moich doświadczeń: do studiowania psychologii w Anglii, do prowadzenia wcześniej kursów online, do moich sesji indywidualnych z klientkami, czy do całej mojej pracy nad uzdrawianiem moich lęków i niskiego poczucia własnej wartości.![]()
Gdyby nie każde z tych (i wielu innych) doświadczeń, które miałam, nie wiem czy bym się odważyła złożyć aplikację, a co dopiero na taką rozmowę.![]()
11 lutego 2022.![]()
Otrzymuję mój oficjalny certyfikat nauczyciela PNT. Przechodzę dodatkowe szkolenia o tym jak uczyć i na co zwracać uwagę, poznaję pozostałych nauczycieli PNT z całego świata (w sumie ok 30).![]()
Kwiecień 2022.![]()
Po drobnych turbulencjach i kilku falstartach, wracam oficjalnie do onlajnu jako Manufaktura Spokoju. Uświadamiam sobie, że zatoczyłam koło i jestem gotowa rozpocząć nowy rozdział w moim życiu.![]()
I ten kurs i to, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach, służy jako pomost pomiędzy tym, co „stare” a tym, co „nowe”.![]()
UWAŻNOŚĆ - ŚWIADOMOŚĆ - TRANSFORMACJA![]()
Uważność otwiera drogę do rozwoju świadomości, dzięki której pojawia się transformacja. A żeby pojawiła się transformacja, potrzebuję wrócić do podstaw i zbudować solidne fundamenty.![]()
Nauczyć się dobrze chodzić, zanim zacznie się biegać.![]()
Ruszam z kampanią promującą oficjalną pierwszą edycję kursu „Przeprogramuj swój mózg na DOBRO” – mojej polskiej wersji kursu PNT. Z moimi medytacjami, moim wsparciem i całym moim sercem włożonym w ten projekt.![]()
Z głębokim poczuciem spokoju, spełnienia i miłości witam pierwsze klientki na pokładzie i czekam na kolejne.![]()
I czekam na to, co przyniosą kolejne doświadczenia.![]()
Kiedyś na myśl o tym, co będzie patrząc na to, co było, pomyślałabym od razu: „Już się boję!”![]()
Sęk w tym, że już się nie boję… :). (no dobra, może tylko troszkę ;) ).![]()
Wiem i czuję to całą sobą, że jakie by te doświadczenia nie były, będę potrafiła się z nich uczyć.![]()
Na moich zasadach.![]()
Biorąc to, co mi służy i uwalniając to, co nie służy. Nawet, jeśli te doświadczenia będą trudne, niewygodne czy bolesne.![]()
Mam to wytrenowane, budowałam te ścieżki latami i wreszcie z pełnym uznaniem po nich chodzę.![]()
I jestem bardzo ciekawa, jak dalej potoczy się ta historia...![]()
PS Jeśli masz ochotę wskoczyć na pokład tej edycji kursu Przeprogramuj swój mózg na DOBRO masz czas do jutra!! W poniedziałek startujemy :). <3
... Zobacz więcejZobacz mniej
1 lat temu
Lublin i okolice!! Zapraszam na warsztaty OFFLINE!! Będzie wspaniale zobaczyć się na żywo i wspólnie pomedytować po tak długiej przerwie! ![]()
- Jak przestać się bać, zamartwiać i stresować?
- Jak przestać czuć frustrację i ciągły „brak”?
- Jak przestać się kłócić i złościć na bliskich? (i na siebie?
- Jak wznieść swoją praktykę uważności na wyższy poziom? <3![]()
Będzie o tym wszystkim i wiele więcej! ![]()
Zostało mi jeszcze kilka wolnych miejsc, dlatego zapraszam serdecznie w najbliższą sobotę, 7 maja o 17:00! :)
... Zobacz więcejZobacz mniej
Zawartość nie jest teraz dostępna
Dzieje się tak zwykle, gdy właściciel udostępnił zawartość małej grupie osób, zmienił jej widoczność lub ją usunął.